W Polsce stosunkowo niewiele dzieje się w dziedzinie projektowania liter lecz jest to i tak o wiele więcej niż przed laty. Młode pokolenie projektantów rośnie w siłę a lista wcale się nie chce zamknąć. Można tu znaleźć m.in. Łukasza Dziedzica, Artura Frankowskiego, Franciszka Ottona, Barbarę Bigosińską, Szymona Celeja, Tomasza Fabianowicza, Viktorię Gadomską, Annę Giedryś, Michała Jarocińskiego, Kamila Kurzajewskiego, Karolinę Lach, Mariana Misiaka, Jacka Mrowczyka, Bartka Nowaka, Renatę Pokrywińską, Szymona Sznajdera.
Liternictwo i krój pisma, jest traktowany coraz poważniej, choć tworzenie fontów nadal dla wielu jest zajęciem dorywczym. Tymczasem o typografii pisze się dobrze i pięknie i warto czytać.
Na przykład „Szelest kart. Bibliografia sentymentalna” Andrzeja Tomaszewskiego to wyjątkowa lektura, bo autor jest prozaikiem i typografem w jednym. A Bringhurst – to typograf-poeta, a Frutiger typograf-filozof.
I tak po nitce dochodzimy do trójki autorów: José Scaglione, Laura Meseuger, Cristóbal Henestrosa, którzy pochodzą z krajów hiszpańskojęzycznych, gdzie typografia przeżywa absolutną eksplo

Propozycją trójki jest pozycja „Jak projektować kroje pisma. Od szkicu do ekranu”. Mają świetne wykształcenie, świetne pochodzenie, z którego płynie świeżość, otwartość i brak granic, a całość jest świetnie napisana i złożo

Jest to bardzo dobra książka dla wszystkich osób, które na co dzień przygotowują publikację do druku. Pozwala spojrzeć na nowo na charakter, budowę i przeznaczenie pisma. Uczy jak dostrzec niuanse, niepowtarzalność i konkretne cechy. Pomaga zrozumieć wiele zagadnień dotyczących pisma, kaligrafii i liternictwa. Pokazuje proces tworzenia od kaligrafii do digitalizacji.
Poza tym książka porusza kwestię praw autorskich, co na polskim polu piractwa, jest wiedzą bardzo cenną.

Jako wieloletni pracownik drukarni polecam tę książkę – to doskonały prezent…również Walentynowy 😉
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę
Sebastian Mozer